Korzystasz z TikToka?
TikTok to jedna z najpopularniejszych aplikacji na świecie, umożliwiająca użytkownikom tworzenie i udostępnianie krótkich filmików – od zabawnych scenek po taneczne wyzwania. Nawet jeśli z niej nie korzystasz, prawdopodobnie zetknąłeś się z treściami z TikToka w mediach społecznościowych lub usłyszałeś o niej od znajomych.
Nie oznacza to jednak, że treści publikowane przez innych na TikToku nie mogą wpłynąć na Twoje życie. W niektórych przypadkach mogą naruszać Twoje prawa – na przykład poprzez rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji lub ujawnianie Twojej prywatności.
Kiedy film na TikToku może naruszać Twoje prawa?
Wyobraź sobie sytuację, w której ktoś nagrywa film pokazujący Twój dom i twierdzi, że mieszka tam znana osoba. Taki film może zyskać popularność, a w komentarzach pojawiają się dziesiątki spekulacji, niektóre dotyczące drażliwych tematów, takich jak polityka czy konflikty międzynarodowe.
To tylko jeden z przykładów. Filmy na TikToku mogą naruszać prawa na różne sposoby:
- Rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji (tzw. fake news).
- Ujawnianie prywatnych danych, takich jak adres zamieszkania.
- Zniesławienie lub naruszenie dobrego imienia.
- Propagowanie mowy nienawiści lub innych treści szkodliwych społecznie.
W takich sytuacjach rodzi się pytanie: czy można zażądać usunięcia filmu? Jeśli tak, to od kogo – autora filmu czy samego TikToka?
Kto odpowiada za takie treści?
Na pierwszy rzut oka wydaje się, że odpowiedzialność spoczywa na autorze filmu. Ale co w sytuacji, gdy autor ukrywa się za anonimowym kontem? Czy można pociągnąć do odpowiedzialności samą platformę, na której film został opublikowany?
To właśnie jedno z wyzwań prawnych związanych z nowymi mediami. TikTok, pochodzący z Chin (należący do firmy ByteDance), mimo swojego międzynarodowego charakteru, podlega prawu każdego kraju, w którym działa. Fakt, że platforma ma siedzibę za granicą, nie oznacza, że może ignorować lokalne przepisy.
Sprawa z Niemiec – przykład działania prawa
Niedawno w Niemczech doszło do głośnej sprawy związanej z TikTokiem. Na platformie pojawiło się wideo przedstawiające dom pewnej osoby, opisany jako posiadłość Dietera Schwarza – właściciela znanych w Polsce sieci sklepów Kaufland i Lidl. W komentarzach do filmu zaczęły pojawiać się sugestie nawiązujące do konfliktu na Bliskim Wschodzie i kontrowersyjne pytania, co wzbudziło dodatkowe zainteresowanie nagraniem.
Właściciel domu obawiał się, że fałszywa informacja o tym, że mieszka tam Schwarz, może prowadzić do niebezpiecznych sytuacji. TikTok odmówił jednak usunięcia filmu, twierdząc, że nie narusza on zasad platformy. Sprawa trafiła do niemieckiego sądu, który uznał, że TikTok jako platforma przyczynił się do rozpowszechniania fałszywych informacji i nakazał usunięcie filmu. Sąd uznał również, że TikTok jest zobowiązany do zaprzestania dalszego udostępniania tego wideo.
A co z TikTokiem w Polsce?
Podobnie jak w Niemczech, TikTok w Polsce również musi przestrzegać lokalnych przepisów. Jeżeli treści publikowane na platformie naruszają Twoje prawa, możesz domagać się ich usunięcia. Co ważne, takie żądanie możesz skierować nie tylko do autora filmu, ale także bezpośrednio do TikToka.
Platforma ma obowiązek reagować na zgłoszenia dotyczące treści bezprawnych. W przypadku braku reakcji, może zostać pociągnięta do odpowiedzialności prawnej. To pokazuje, że niezależnie od tego, jak dynamiczne i nowe są media społecznościowe, obowiązek przestrzegania prawa pozostaje niezmienny.
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }