Tomasz Lewandowicz06 maja 2025
Odzyskiwanie utraconego konta na Facebooku poprzez działania prawne to proces wymagający zarówno znajomości przepisów dotyczących platform cyfrowych, jak i doświadczenia w kontaktach z przedstawicielami firmy Meta, będącej właścicielem Facebooka.
Pomoc prawna w zakresie odzyskiwania konta składa się z kilku kolejnych etapów, mających na celu doprowadzenie do przywrócenia dostępu do konta przez firmę Meta. Klient jest w tym procesie reprezentowany przez profesjonalnego prawnika – radcę prawnego – który prowadzi korespondencję oraz negocjacje z prawnikami Mety, dążąc do skutecznego przywrócenia konta klienta. Całość procesu twa zazwyczaj między 4 a 6 tygodni.
Indywidualna wycena
Koszty pomocy prawnej ustalane są indywidualnie – z uwzględnieniem specyfiki sprawy, stopnia jej skomplikowania oraz nakładu pracy, jaki będzie konieczny do jej przeprowadzenia. Z tego względu nie ma jednego, sztywnego cennika usług związanych z odzyskiwaniem konta.
Czytaj dalej >>>
Tomasz Lewandowicz25 kwietnia 2025

W ostatnim czasie weszły w życie unijne przepisy, które nakładają na platformy internetowe obowiązek raportowania danych dotyczących sprzedających. Allegro, jako jedna z największych platform e-commerce w Polsce, realizuje te przepisy, przekazując informacje o transakcjach i użytkownikach do Krajowej Administracji Skarbowej (KAS). Co to oznacza dla Ciebie jako sprzedawcy? Jakie informacje trafiają do urzędów i kto dokładnie jest objęty tym obowiązkiem?
Czytaj dalej >>>
Tomasz Lewandowicz22 kwietnia 2025
W ostatnim czasie wielu użytkowników Facebooka otrzymuje informację, że ich konto zostało wyłączone z powodu naruszenia Standardów społeczności dotyczących integralności konta. Dla wielu to szokująca i niezrozumiała decyzja, szczególnie gdy nie otrzymali wcześniej żadnych ostrzeżeń.
Jeśli znalazłeś się w tej sytuacji, ten artykuł wyjaśni Ci, czym są zasady integralności konta, co możesz zrobić, gdy Facebook wyłączy Twoje konto i jakie masz dalsze możliwości działania.
Czytaj dalej >>>
Tomasz Lewandowicz15 kwietnia 2025

„Zawiesiliśmy Twoje konto ze względów bezpieczeństwa. Podstawą naszych działań jest art. 2.12 Regulaminu Allegro (…)”
Jeśli jesteś sprzedawcą na Allegro, to możliwe że znasz ten komunikat – czasem pojawia się nagle, bez wcześniejszego ostrzeżenia. Twoje konto zostaje zawieszone „ze względów bezpieczeństwa”, wszystkie oferty znikają, a środki z Allegro Finanse są blokowane. Allegro prosi o dokumenty, selfie z dowodem i zdjęcia towarów. Ale co, jeśli po dostarczeniu wszystkich materiałów konto nadal nie zostaje odwieszone?
Czy można się odwołać od decyzji Allegro?
Tak – Allegro dopuszcza możliwość odwołania się od decyzji. I często warto to zrobić – szczególnie jeśli odwołanie jest dobrze napisane, zawiera argumenty, załączniki, odniesienie do regulaminu i przepisów. W wielu przypadkach takie odwołania skutkują odblokowaniem konta.
Ale bywa też inaczej. Zdarza się, że Allegro po prostu odpowiada… „nie, bo nie” – bez szerszego uzasadnienia, bez możliwości dalszej dyskusji. I wtedy pojawia się pytanie: co dalej? Czy zostaje już tylko sąd? A może są jeszcze inne opcje?
Czytaj dalej >>>
Tomasz Lewandowicz15 kwietnia 2025

To może być jeden z najważniejszych procesów cyfrowych ostatnich lat w Polsce. Facebook mierzy się w naszym kraju z pełnoprawnym pozwem dotyczącym arbitralnej blokady konta. I nie chodzi tu o sam fakt usunięcia treści. Chodzi o to, czy globalna platforma może robić to bez wyjaśnień, bez możliwości odwołania i bez ponoszenia konsekwencji.
Pierwszy taki proces w Polsce
Sprawa, która dotyczy Społecznej Inicjatywy Narkopolityki (SIN), rozpoczęła się w 2019 roku i dopiero w 2024 r. zapadł wyrok pierwszej instancji. Sąd uznał, że Meta naruszyła dobra osobiste, usuwając konta i grupy bez podania przyczyny i bez zapewnienia możliwości odwołania. Meta się odwołała. Wyrok nie jest prawomocny, ale sam fakt jego wydania to przełom.
Facebook może być pozwany w Polsce
Jedną z kluczowych kwestii było ustalenie jurysdykcji. Meta argumentowała, że sprawa powinna toczyć się w Irlandii, gdzie znajduje się jej europejska siedziba. Sąd był innego zdania i wskazał:
„W konsekwencji należy stwierdzić, że z pozycji strony pozwanej wszyscy potencjalni kontrahenci zainteresowani korzystaniem z serwisów Facebook i Instagram oferowanych przez pozwaną mają status porównywalny ze statusem konsumenta – jeśli wziąć pod uwagę tę cechę konsumenta, jaką stanowi brak możliwości negocjacyjnych i brak przewagi lub równowagi ekonomicznej lub informacyjnej w stosunku do pozwanej.”
Czytaj dalej >>>
Tomasz Lewandowicz10 kwietnia 2025

Każdego dnia korzystamy z internetu – przeglądamy media społecznościowe, oglądamy filmy, kupujemy online czy komunikujemy się z innymi. Platformy cyfrowe stały się nieodłączną częścią naszego życia. Jednak z taką popularnością pojawia się potrzeba odpowiednich regulacji, które zadbają o nasze bezpieczeństwo, prywatność oraz prawa. Właśnie w tym celu powstał Digital Services Act (DSA), czyli Akt o usługach cyfrowych. Przepisy te, które weszły w życie w Unii Europejskiej, mają na celu wprowadzenie bardziej przejrzystych zasad i większej odpowiedzialności platform internetowych. Czym konkretnie są te zmiany i jak mogą wpłynąć na Ciebie? Dowiedz się, co oznacza Digital Services Act z perspektywy użytkownika internetu.
1. Odpowiedzialność za treści: Koniec z nielegalnymi materiałami
Z Digital Services Act platformy są zobowiązane do usuwania nielegalnych treści, takich jak mowa nienawiści, pornografia dziecięca czy treści terrorystyczne. Dzięki tym przepisom użytkownicy mogą czuć się bezpieczniej, wiedząc, że platformy muszą działać szybko, aby pozbyć się nielegalnych materiałów.
2. Większa przejrzystość algorytmów
DSA zmusza platformy do ujawniania, jak działają ich algorytmy rekomendacji. Teraz wiesz, dlaczego widzisz takie, a nie inne treści w swoim feedzie, i masz większą kontrolę nad tym, co ci się wyświetla. Digital Services Act zapewnia większą transparentność, pomagając Ci zrozumieć, jak Twoje dane są wykorzystywane do personalizowania treści.
Czytaj dalej >>>
Tomasz Lewandowicz10 kwietnia 2025

W ostatnich miesiącach coraz więcej sprzedawców na Allegro zgłasza problemy z blokadami kont. Otrzymują wiadomość, która zaczyna się od słów: „Zawiesiliśmy Twoje konto ze względów bezpieczeństwa”.
W świetle nowych przepisów unijnych, takich jak Digital Service Act (DSA), pojawiają się pytania: czy takie działanie platformy jest zgodne z prawem? I co można zrobić, gdy dochodzi do blokady?
Czytaj dalej >>>
Tomasz Lewandowicz09 kwietnia 2025

Choć Digital Services Act (DSA) oficjalnie obowiązuje w całej Unii Europejskiej, jego rzeczywiste wdrożenie wciąż pozostawia wiele do życzenia. Nowe regulacje miały zmienić zasady gry – zapewnić przejrzystość, ochronę użytkowników i większą odpowiedzialność platform. Ale dziś, ponad rok od ich wejścia w życie, coraz wyraźniej widać, że wielu gigantów technologicznych nadal nie przestrzega kluczowych zapisów rozporządzenia.
Czytaj dalej >>>
Tomasz Lewandowicz09 kwietnia 2025

Nie, to nie pomyłka. Google – światowy gigant reklamowy – zgodził się zapłacić 100 milionów dolarów, by zakończyć ciągnący się od lat spór dotyczący… błędnego wyświetlania reklam. I choć cała historia dotyczy Stanów Zjednoczonych, to dla użytkowników Google Ads z Polski może być inspiracją.
O co poszło?
Wszystko zaczęło się jeszcze w 2011 roku. Grupa reklamodawców pozwała Google, zarzucając firmie, że ich reklamy w Google AdWords (czyli obecnym Google Ads) były wyświetlane poza określonym obszarem geograficznym. Jeśli ktoś chciał promować salon w Los Angeles, reklama potrafiła trafić do… Miami. I to mimo ustawień lokalizacji.
Dodatkowo, Google miało nie dotrzymywać obietnicy tzw. „Smart Pricing” – zniżek za mniej wartościowe kliknięcia. To wszystko miało łamać kalifornijskie przepisy o uczciwej konkurencji.
Jak donosi Reuters, ugoda została złożona 27 marca 2025 roku w sądzie w Kalifornii. Obejmuje osoby i firmy, które korzystały z AdWords od 1 czerwca 2009 do 13 grudnia 2012 roku. To aż trzy i pół roku potencjalnych błędów w targetowaniu reklam.
Google nie przyznało się do winy, ale zgodziło się na ugodę. Ich rzecznik, José Castañeda, powiedział dla The Verge:
„Ta sprawa dotyczyła funkcji naszych produktów reklamowych, które zmieniliśmy ponad dekadę temu i cieszymy się, że została rozwiązana.”
Czyli klasyczne: „nic się nie stało, ale zapłacimy, żeby mieć spokój”.
Czytaj dalej >>>
Tomasz Lewandowicz07 kwietnia 2025

Dziś moja własna historia. Jestem obecny na kilku grupach Facebookowych. Na jednej z nich zamieściłem krótki wpis z linkiem do tego bloga. Kilka minut później, dostałem powiadomienie, że mój post został usunięty. Sprawdzam powód – „naruszenie zasad cyberbezpieczeństwa”.
No cóż – wydawało mi się, że prowadzony przeze mnie blog, raczej przyczynia się do poprawy cyberbezpieczeństwa. Booty Zuckerbega miały na ten temat inne zdanie i uznały iż dla dobra ludzkości lepiej będzie mój wpis usunąć. W końcu bezpieczeństwo jest najważniejsze 😉
Oczywiście złożyłem odwołanie. W ciągu minuty otrzymałem odpowiedź. Algorytm, bo przecież to on wszystko nadzoruje, przyznał się do błędu i z rozbrajają szczerością przyznał, iż mój wpis został usunięty przez pomyłkę.
„Przywróciliśmy Twój post”
„Witaj, Tomasz. Okazało się, że nasza technologia usunęła Twój post przez pomyłkę. Dziękujemy za przesłanie prośby o weryfikację, która pomogła nam ulepszyć nasze systemy. Bezpieczeństwo i szacunek wobec naszej społeczności traktujemy priorytetowo, dlatego czasem musimy podejmować środki ostrożności.”
No cóż, przynajmniej w tym przypadku algorytm Facebooka miał odwagę przyznać się do błędu. Moja wiadomość wróciła na swoje miejsce, wszystko wróciło do normy.
Czy też miałeś taki przypadek? Czy booty były równie uprzejme, czy też może upierały się przy swoim, albo w ogóle nie odpowiedziały?
W razie potrzeby służę pomocą.